Kiedy się wędruje samemu, czasem trudno bez przewodnika dojść do celu. Młody Tobiasz, którego niewidomy ojciec wysłał daleko do swego przyjaciela, pewnie by zabłądził, gdyby nie pomoc z Nieba w postaci Przewodnika, który pojawił się w ich domu jako zwykły Azariasz. Powędrowali więc obaj, biorąc ze sobą psa. To ten Przewodnik Azariasz poradził Tobiaszowi złowić rybę potrzebną do zrobienia leku. To on doprowadził go do przyjaciela ojca. Podpowiedział, jak modlitwą uwolnić od złego Sarę, córkę przyjaciela ojca, która została żoną Tobiasza. Dopiero gdy wrócili i lekiem z ryby Tobiasz uleczył ojcu oczy, a Azariasz przyznał się, że jest Rafaelem, jednym z siedmiu Aniołów stojących przed Panem Bogiem, mogli wszyscy dziękować Panu Bogu za takiego przyjaciela.
Aniele Pielgrzymie przysłany od Boga,
Ty mnie do Pana naszego wciąż prowadź.
Gdy zabłąkam się na nieznanych szlakach
lub zgubię w nierozpoznanych znakach –
Ty wyciągnij do mnie swą anielską dłoń,
skrzydłami otocz i od złego chroń.
Amen.
Pomyśl, do kogo się zwracać, gdy się zabłądzi w drodze do jakiegoś miejsca lub do Pana Boga…
Przypomnij sobie, czy ktoś jak Anioł nie pomógł ci na twojej drodze…
Zajrzyj do Pisma Świętego: Tb 1-13
