Kiedy dotyka nas nieszczęście, choroba, ból, potrzebujemy czyjejś troski, uwagi, pomocy. Trudno jest wtedy samemu. Ale bywa tak, że obok nie ma nikogo. Pan Jezus, modląc się na Górze Oliwnej przed swoją męką, przeżył takie ludzkie osamotnienie. Noc była późna i uczniowie byli tak senni, że nie czuwali razem z Nim. Jezus więc modlił się i cierpiał sam, prosząc Pana Boga o pomoc. Cierpiał tak bardzo, że pocił się krwią. Czuł się bardzo samotny. Wtedy pojawił się Anioł, jako znak bliskości samego Boga Ojca. To było wsparcie z samego nieba. Tak samo Pan Bóg nie opuszcza nikogo, kto prosi Go o wsparcie i pomoc.
Aniele Bożego Wsparcia w Cierpieniu,
Gdy moje serce jest w smutku cieniu
I gdy nie ma przy mnie nikogo blisko,
A boli mnie wtedy prawie wszystko –
Ty bądź najbliżej ze wsparciem, z pomocą
I w mojej słabości bądź mi Bożą mocą.
Amen.
Kto może być dla Ciebie, a dla kogo Ty możesz być takim Aniołem Wsparcia w Cierpieniu?
Zajrzyj do Pisma Świętego: Łk 22, 39-46
© 2024 Miesięcznik Anioł Stróż