Boży i mój Aniele – co na straży mego życia stoisz – Ty sam wiesz jak wiele jest tego, czego mama się boi: że sobie zaraz coś złamię, że się oparzę lub zranię… Kiedy zjeżdżam, skaczę, pędzę… Gdy nie zważam, co to będzie… Daj mi znak, gdy coś mi grozi, byś… na wózku mnie nie woził… Lecz doprowadził w sprawności do niebieskich wysokości.