Mogę Cię nazwać: „Aniele Słoneczny”, bo dla Ciebie dzień jest tak długi, że wieczny. A taki czysty jak łza Matki Boskiej i jasny jak te Boże drogi proste. Naucz mnie patrzeć tak prosto i jasno, by Boże światło nigdy mi nie gasło i oświetlało drogę, co do nieba biegnie, jak słońce, co wschodzi i świeci dla mnie – we dnie.